21 grudnia
O spacerze po ogrodzie, spotkaniu z monsieur Szronem, grzecznych Śnieżynkach i bajkach na dobranoc
Nie wiem, jak to się stało. To miał być zwyczajny spacer po ogrodzie, pstryknięcie kilku zdjęć, by udostępnić je na blogu, chwila ciszy i samotności wśród własnych myśli, zachwyt nad kolejnym cudem i pięknem natury. Okazało się jednak, że nie byłam tu sama...
Bajka na dobranoc - wieczorny rytuał
To post dla dorosłych i dzieci. Pamiętacie bajki na dobranoc opowiadane lub czytane przed snem? A może macie małe dzieci, które każdego wieczoru czekają na jakąś opowieść? To bardzo ważny rytuał przed pójściem spać. Pomoże dziecku się wyciszyć, przyjąć ostatnią fazę dnia i zrozumieć, że oto definitywnie nadchodzi.
Świat fantazji i bajek oddziałuje na wyobraźnię dziecka. Można je wtedy zachęcić do zanurzenia się w barwnych marzeniach sennych, które wkrótce przyniesie dobry Piaskowy Dziadek - zaklinacz dziecięcych snów. Rozsypie on zaczarowany srebrny piasek, by pomóc dziecku “oczy do snu zaprosić”.
Książeczek z pięknie ilustrowanymi bajeczkami jest całe mnóstwo. Najlepiej wybierać pogodne, z pozytywnym przesłaniem, ukazujące dobroć i piękno oraz takie, które rozwijają wyobraźnię! Dzieci uwielbiają bajki, w których otaczający, bliski im świat jest spersonifikowany.
No więc nie wiem, jak to się stało. To miał być zwyczajny spacer po ogrodzie, pstryknięcie kilku zdjęć, chwila ciszy i samotności wśród własnych myśli, zachwyt nad kolejnym cudem i pięknem natury.
Taka sobie bajka na dobranoc...
Spotkanie z monsieur Szronem i wesołymi Śnieżynkami
Okazało się , że w ogrodzie nie byłam sama! Ktoś czekał na mnie. Jakiś gość - szpakowaty, przystojny, z ledwo widocznym srebrzystym zarostem, w szarym wyrafinowanym, idealnie skrojonym garniturze z materiału utkanego z nieuchwytnej przędzy mgły, przeplatanej lśniącymi nitkami pajęczyn skradzionych chyba w ostatnich dniach jesieni. Nieskazitelnie białe rękawiczki i nonszalancko narzucony jedwabny szalik sprawiały, że przypominał jakiegoś artystę. W skupieniu rozglądał się wokół, zadowolony ze swego dzieła, które było tak doskonałe jak on sam. I dobrze o tym wiedział...
Monsieur Szron - poseł Mrozu, artysta, zwiastun pary nierozłącznej, zakochanej. Zimy i Mrozu. Ich pociechy to Śnieżynki. Są takie delikatne, lekkie i zgrabne jak baletki. Łagodne muśnięcie wujaszka Wietrzyka zachęca je do zabawy.
Wesoło wirują tu i tam. W szalonych piruetach kręcą się w kółko jak na karuzeli. Grają w berka, zaglądają dzieciom do okien, muskają ich twarze, czasami dadzą się złapać. Można wtedy zobaczyć ich sukienki.
W końcu zmęczone, zasypiając, wolno, spokojnie i bezszelestnie, opadają na ziemię. Przytuliwszy się jedna do drugiej, zamieniają się w pierzynę cichą, puszystą, miękką jak kocie łapki.
Zaraz przybędzie tata Mróz, by zamienić je w grubą śnieżną pokrywę. W kieszeni ma tysiące błyszczących maleńkich kryształków. Są zaczarowane! To prezent na dobranoc od kochającego taty dla grzecznie śpiących Śnieżynek!
W nocy będą śnić o tym, że te kryształki to koraliki nanizane na srebrzyste nitki z koszyka mamy Zimy - spokojnej, cichej, milczącej, lub cukierki! Niektóre z tych kryształków zamienią się w piękne obrazki na szybach okien w pokojach grzecznie śpiących dzieci, inne wujaszek Wietrzyk rozsypie po niebie…
Bajka niekoniecznie na dobranoc
Poranny spacer w towarzystwie monsieur Szrona
![]() |
Z przodu suchodrzew - krzew zimozielony, pobielone szronem zaschnięte baldachy rozchodnika olbrzymiego |
![]() |
Płożąca się nad brzegiem oczka irga o zimozielonych listkach |
![]() |
Z przodu zimozielona, z pączkami kwiatów zebranych w kłosy skimmia japońska, która zakwitnie wiosną. Za kulistymi kształtami niskiej tuji wznoszą się okwitnięte główki jeżówki. |
![]() |
A to główki języczki, która kwitnie późnym latem |
![]() |
A tu anemon - zawilec japoński - wysoka odmiana, kwitnaca póznym latem |
![]() |
Niektóre zioła mają zimozielone liście, np. oregano i szałwia. |
![]() |
Z przodu żurawka, za nią czyściec wełnisty, z tyłu lawenda |
![]() |
Golteria rozesłana o liściach i owocach zimozielonych. To również zioło lecznicze. Zapachem przypomina krople waleriany. |
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza