TRYB JASNY/CIEMNY

Lekki płaszcz pikowany - stylizacja na chłodne dni

płaszcz puchowy
 

Ten pikowany płaszcz pikowany mam od zeszłego roku i żywię taką nadzieję, że nigdy, ale to nigdy coś takiego nie wyjdzie z mody. Oto moja stylizacja z długim puchowym płaszczem w roli głównej.

Taki płaszcz to dla mnie absolutny niezbędnik na chłodne zimowe dni. Z natury jestem zmarzluchem, więc jego kupno było strzałem w dziesiątkę.

Grzeje mnie już drugi sezon. Choć w jaśniejszym odcieniu beżu z delikatnym połyskiem w kolorze pudrowego różu, nie jest podatny na zabrudzenia.

Rękawy ma nieco krótsze, co sprawia, że brudzą się tylko lekko wystające spod nich rękawy swetra, którego o wiele łatwiej wyprać.

Dodatkowym plusem jest to, że można go nosić obustronnie.

Lekki płaszcz pikowany

Stylizacja na chłodne dni


stylizacja zimowa
Zobacz modowe must have, modne buty, płaszcze kurtki, sukienki tutaj i odbierz rabat na pierwsze zakupy!


Trzy główne powody, by mieć płaszcz pikowany


Jest długi. Nie muszę się martwić, że coś spod niego będzie mi wystawać. Mogę pospiesznie włożyć zwyczajne dżinsy, do tego wysokie kozaki i nawet idąc do sklepu po bułki i mleko mieć ładny i zadbany look.


Lekki jak piórko. Każdy, kto go weźmie do rąk, jest zaskoczony jego niebywałą lekkością. 


Cienki, a jednak grzeje. Gdy go kupowałam, nie chciało mi się wierzyć, że coś takiego będzie mnie grzać.


Moja stylizacja płaszcza pikowanego na chłodne dni


Na zdjęciu mam pod płaszczem czarne wyjściowe spodnie z delikatnymi złotymi refleksami. Czarny pasek z beżowo-złotą klamrą ładnie uwydatnia talię.


Pod tiulową bluzkę w jasnobeżowym kolorze z czarnymi groszkami założyłam kremową bluzkę z bufiastymi rękawami i ładnym dekoltem.


O tej stylizacji piszę w artykule Sylwestrowskie domowe "glamour"


To mój ulubiony look tegorocznej zimy. Przyjmuję w nim gości lub wychodzę w odwiedziny. Nie muszę stać przed szafą i zastanawiać się nad tym, co mam włożyć...


Dla urozmaicenia mam też jego wersję kolorystyczną oraz cieplejszą. Wtedy zamiast kremowej bluzki zakładam czerwoną lub czarną a na wierzch futerkową kamizelkę lub bomberkę w odcieniu delikatnego różu.


Płaszcz i tiulowa bluzka w groszki kupiłam w moim ulubionym kamiennym sklepiku


Kozaki - czarne, ze skóry, produkt polski


Elementy stylizacji


Spodnie - Top Secret

Pasek - Tesco

Bluzka kremowa - Reserved

Bomberka - Cropp

Futrzana kamizelka - Lidl

Torebka z printem zebry - C&A


Zapraszam też do innych postów modowych:






Komentarze

Wybrane dla Ciebie

Copyright © taka Kropka