Ta rowerowa przejażdżka to całkowicie lajtowy 40 km trip, który chyba każdej z Was wzmocni mniemanie o sobie, gdy z niekłamaną dumą, podczas gdy Twój rower zostaje załadowany do samochodu, pozwolisz sobie na mniej więcej takie nonszalanckie stwierdzenie: jeszcze co najmniej dziesięć kilosów łatwo bym połknęła…
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_xQg_LJ04fcjNcKeszYPZ10qT2zRsRdavetgmGTm6YiERnJZz5fgOQRvcJ4OY3V6E4-flu63kjXUBjrkmkqy118AUvxEY6cXPbkh61dR12WscWn7RV7aSE27UcgR5opeDJr8YuNE5qik/w360-h640/IMG_20200811_155722.jpg) |
Rowerowa przejażdżka - pierwszy etap: mąż ładuje rowery do samochodu |
To była wspaniała, lekka, odświeżająca duszę, myśli i ciało rowerowa przejażdżka. Kocham takie właśnie, czyli bez zaliczania, zmagania, udowadniania...Nie muszę się spieszyć, czas wtedy płynie wolno, a nie ucieka, więc nic mi nie ucieka, bo to właśnie taki czas, któremu daję szansę, by mnie po prostu niósł. Muszę Wam o niej opowiedzieć!
Pakujemy rowery do samochodu i podjeżdżamy z Cieszyna do Ochab Małych, samochód zostawiamy na łące pod lasem.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLikRtsvLrxI4DwR9bisK4a63pzHGmnqb1gmLOxRUofa-nwe2-p3NKA37KPUOhYRM8bVMRkaTTpfICX2g7Jm_L-0jjtm92q1-T7gqfqaqk550p4WLLyMgJNjYK3DQChD2K04ZrjRp4fFg/w400-h225/IMG_20200811_105016.jpg) |
Rowerowa przejażdżka - ehm...parkujemy na polu życzliwego gospodarza -) |
Nie ma wysiłku, nie ma obowiązków, planów. Jadę tempem, które jest moje, które, choć w czasie, jest jakby poza nim...Moje zmysły szaleją ze szczęścia: oddycham klimatem letniego dnia, zanurzona w soczystych odcieniach zieleni czuję dotyk błękitu.
Cała trasa wzdłuż Wisły jest bardzo zadbana, trawa skoszona, nie widać żadnych śmieci, od czasu do czasu na którejś z licznych plaż widzimy amatorów kapieli słonecznej i wiślanej. Zaskakuje mnie więc jedno porośnięte chaszczami miejsce, na którym króluje, o zgrozo, bardzo niebezpieczna toskyczna roślina!!! Nikt jej nie skosił, wyrosła sobie i najwyraźniej zdążyła już zawiązać nasiona!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbiOtGcoCVaIpL3SOGyWSFd892Nd3bpVWWiqsSwlpqNVjW8eh5UPvYTiY0y9C0i8r6YaJ41rnmVDKpadtdXsJB7WLMlbRFlFy3mB4UJ0upzp3Nru-P9J7AOT6g8d_eAhyphenhyphenT6KHQOlQr1hw/w360-h640/IMG_20200811_112356.jpg) |
To właśnie ona - ma ponad dwa metry, barszcz Sosnowskiego! Czesi nazywają ją bolszewnikiem, co znacznie lepiej odziałuje na wyobraźnię...Nie można dopuścić do kontaktu rośliny ze skórą, gdyż grozi to poważnymi poparzeniami, których konsekwencje w postaci blizn pozostają na ciele nawet kilka lat...Co ona tu jeszcze robi???!!! http://www.psserzeszow.pl/pages/pliki/barszcz.pdf
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBJbdq_rdp_xTxlOD0yFwpwXzOZQD1WtGQSLYmJMxx0gAo-0qf3RWo7-jKw5YxUor1UYKgmR8RfpsLmvEcqM_9L8n0-HOdocetJY6LO0DTJtNZLECiU8ojUPvRE_nV4wWCPe5RBqas2s0/w400-h225/IMG_20200811_112947.jpg) |
Rowerowa przejażdżka - przystanek pierwszy - miejsce, w którym Brennica spotyka się z Wisłą, podają sobie ręce i dalej podróżują już razem |
Mkniemy przez lasek, następnie niesamowicie urokliwą trasą rowerową wzdłuż Wisły. Kierunek Ustroń. W Skoczowie odbijamy w lewo wzdłuż Brennicy. Naszym pierwszym przystankiem jest muzeum Zofii Kossak w Górkach Wielkich.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3rv9INymGNAD2KmELQY8Y-lhWfJ_WnqHRq0ZoxzR4z8oufDgfYyDVfoDqGs-uvi_M-gsY5mfxqxlejcLz-Cu0Si_luQ889fC2QgdK5aqtebkibMeNYjLP1t50gr51EduOeI_dqZUljK0/w400-h225/IMG_20200811_114418.jpg) |
Rowerowa przejażdżczka - przystanek drugi - posiadłość Kossaków - Górki Wielkie |
Odstawiamy na chwilę rowery, oglądamy posiadłość z zewnątrz. Z powodu ograniczeń sanitarnych Centrum Kultury i Sztuki "Dwór Kossaków" jest zamknięte, tak samo piękny park. Postanawiamy wrócić tutaj w bardziej sprzyjających warunkach. przekierowuję zatem swoja uwagę na barwną rabatę bylinową przed tzw. domkiem ogrodnika.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic2vNdubtjtvIbCyQ_JtrxP8FeBRTzDvNy44cwgiFuCYtjob1gThsFOAbwMybMczuoQD2jQcByuxIWvoi-Yeo2cwY-DuPGk3KTSfp6gGYSURfQNv2K7pCDXhJIuExwZ9P9lAeY08B-NPU/w400-h225/IMG_20200811_115850.jpg) |
Górki Wielkie - domek ogrodnika |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU-DMzpbLB6BU6da5CXtAa5dX7nEVhnAe-RwA2dkDCxZ5Z3rsZzuL5LVpSRupyaIndJRq86skgbaF-sLOCcNw-_GfpBjJUJIiKwRU0STT85n0IIcvckLzSgPVmHBL1p8N1Fdsu81tuu5s/w400-h225/IMG_20200811_115946.jpg) |
Górki Wielkie - ogród przed domkiem ogrodnika |
Podjeżdżamy do Nierodzimia i dalej wałem powodziowym Wisły aż do centrum Ustronia. Zatrzymujemy się w nowej klimatycznej knajpie Oliwka & Co. Wracamy po wałach lewym brzegiem Wisły.
Jeszcze parę słów o nowej pięknej restauracyjce, która tak mnie urzekła, że po prostu muszę jej poświęcić więcej uwagi! A więc rowerowa przejażdżka - przystanek trzeci.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaKUYnIzYTu0p1oWQZcBXktICifYRn_gN-AllAl93O2OpqtxWNJpDLxZoqKtiHLMtYtSSNNbF70kHdWzZLMUcAYUiswXQ3kw_s07GbEstYHVjNPtPNB6dc6s5NkrNpDldJ38DeCsW4Q68/w400-h225/IMG_20200811_133001.jpg) |
| Wnętrze absolutnie profesjonalnie zaprojektowane, nowoczesne, a jednak z tradycją, co stwarza niesamowicie przyjazną, ciepłą atmosferę. |
|
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdA2k6hV7QODZQ0k0aA-e2toC9ucPNCi_5gGiDZZ00WY61mTF4_tY2NXqadNCTsCHGNLBmACKJrHhbdbCsuzJy4C5aUDLv70h9dgzZnm20cOxOGcLT7Y529AmfZilYiLJ4I7y9yWkJKp8/w360-h640/IMG_20200811_133217.jpg) |
Rowerowa przejażdżka to również czas na smaczene jedzonko - sałatka z szynką parmeńską |
A tu niespodzianka -;)
To trzecia z kolei rowerowa przejażdżka tego lata. Pogoda przepiękna, lekki wietrzyk towarzyszył nam przez cały czas.Nie było tłumów, droga leśna, czasem asfaltowa, niekiedy trochę kamienista, wyboista. Śmiesznie wtedy było, czułam się jak w wyżymaczce, język trzymał się mocno za zębami, bym go nie przygryzła przypadkiem...
To była świetna trasa, zamierzamy tu wrócić, by zasmakować jej jeszcze raz, lecz w innych, już jesiennych kolorach!
Komentarze